Saturn to absolutnie mrożące miejsce. Nie można chodzić po jego powierzchni, bo po pierwsze nie ma jej wcale, a po drugie, ktoś taki z miejsca by zamarzł. Saturn to mieszanina wodoru i helu, który krążąc wokół własnej osi, zaburza kształt planety. Widzimy czasami jak kucharze podrzucają obracające się cienkie ciasto do pizzy. Saturn jest podobnym przykładem, bo obracając się tak szybko jest wyraźnie spłaszczony na biegunach i wydęty na równiku. Nazywamy to spłaszczoną sferoidą. I chociaż jest on bardziej masywny niż nasza planeta, na Saturnie ważylibyśmy mniej niż tu na Ziemi. Człowiek ważący 68 kg, na Saturnie miałby masę 62 kg. A to dlatego, że Saturn ma bardzo małą gęstość. To jedyna planeta Układu Słonecznego mająca gęstość mniejszą niż woda. Saturn jest bardzo rozdęty, jego gazy zajmują tyle przestrzeni, w porównaniu do całkowitej masy, że jego gęstość jest mniejsza niż 1 g/cm3. Więc jeśli mając wielki ocean wsadzimy do niego Saturn, to unosiłby się na powierzchni. Saturn jest drugą z kolei największą planetą Układu Słonecznego.
To gazowy gigant. Składa się z wodoru i helu. 750 razy większy od Ziemi. Dzień trwa 10.6 godziny. Obieg wokół Słońca zajmuje 29.5 ziemskich lat. Posiada 48 księżyców z oficjalnymi nazwami. Saturn ma 4.5 mld lat. Formował się ze zgromadzonego pyłu węglowego cząstka po cząstce w skaliste jądro kilkakrotnie większe niż Ziemia. Wtedy mógł przyciągać gazy takie jak wodór i hel załamujące się pod wpływem siły grawitacji. Gdy one zaczęły się zapadać, chmura ta pod wpływem kompresji zaczęła obracać się szybciej, ale wzdłuż osi, powiedzmy od góry do dołu, była pozbawiona rotacji, w tym miejscu nie występowało zapadanie grawitacyjne. Nazywamy to zasadą zachowania momentu pędu. Reguła, która obowiązuje także na każdym lodowisku. W łyżwiarstwie, jeśli rozłożysz ręce, będziesz poruszał się wolniej. Z rękami przy ciele, masa zostanie bardziej skoncentrowana na osi obrotu, dlatego obracamy się szybciej. I to przytrafia się planetom w trakcie gdy gęstnieją. Rotujący Saturn narodził się z takiego właśnie zapadającego się dysku. Cecha, dzięki której Saturn stał się symbolem naszego Układu Słonecznego, to jego błyszczące, majestatyczne pierścienie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz